Makijaż sylwestrowy

Co słychać w najnowszych trendach na najważniejszą noc w roku?

Już zaczęło się sylwestrowe szaleństwo. Dokąd iść? W co się ubrać? Jak pomalować? To pytania frapujące teraz większość kobiet. W naszych czasach nie ma żadnych ograniczeń czy konkretnych, narzuconych norm. Każdy może dać się ponieść wyobraźni i totalnie zaszaleć. Jeśli jednak chcecie być trendy, podpowiem Wam, jaki wizerunek wybrać, żeby olśnić wszystkich, z którymi spędzicie tę niezwykłą noc!

_DSC0578

Smoky eye…

Każda kobieta wie doskonale, czym jest przydymione oko. Jego forma ewoluowała już wielokrotnie, od czerni i szarości po ciemne brązy. Zazwyczaj makijaż oka szedł ku górze wyciągając się w tzw. kocie oko. W tym sezonie również można iść tropem klasyki lub wybrać nieco inne, karnawałowe kolory i formę. Totalnym hitem będzie połączenie mocnego, połyskującego granatu z dodatkiem złota lub srebra – ma się błyszczeć! Dodatkowo cień można śmiało pociągnąć na boki w kierunku skroni, dodając w ten sposób makijażowi trochę mroczności i pazura.

Jak wykonać smoky eye?

Po pierwsze – zacznij makijaż właśnie od oka!

W klasycznej szkole każdy makijaż zaczynamy od wyrównania kolorytu cery podkładem. Kiedy jednak makijaż oka ma być mocny i użyte zostaną ciemne cienie czy pigmenty, bezpiecznym sposobem będzie rozpocząć go właśnie od oczu. Warto najpierw dobrze nawilżyć skórę, następnie położyć bazę lub cienką warstwę podkładu na powieki. Następnie wzdłuż linii rzęs czarną kredką namalować kreski. Nie muszą być wcale perfekcyjne, bo w kolejnym kroku rozcieramy kreskę za pomocą wąskiego pędzelka.

makeup-369097_1280

Po drugie – ważna jest prosta technika.

Na tak przygotowany podkład zaczynamy nakładać cień. Jeżeli w prosty sposób chcecie uzyskać cieniowany makijaż, zacznijcie od zewnętrznej części powieki i najciemniejszego koloru, zmierzając do wewnętrznej strony oka. Następnie dokładamy cień w jaśniejszym kolorze, najlepiej połyskującym, złotym, srebrnym od wewnętrznej części zachodząc na środek i wcześniej nałożony ciemny pigment. To samo robimy z dolną powieką, ciemny cień od zewnątrz do środka, jasny o wewnętrznej do środka. Jeśli macie na tyle wprawna rękę, możecie na zakończenie namalować kreskę eyelinerem na górnej powiece, a potem mocno wytuszujcie rzęsy.

Po trzecie – zadbaj o całość i dopracuj makijaż twarzy.

Kiedy makijaż oka będzie gotowy, zbieramy z policzków to, co się obsypało, a na pewno będzie tego sporo, i nakładamy podkład, który przyprószamy pudrem dla utrwalenia całości. Nie zapomnijcie o podkreśleniu kości policzkowych. Tu, żeby się nie pomylić, gdzie położyć bronzer, wystarczy prosty trik – wciągnijcie policzki i nałóżcie kosmetyk w miejscu zagłębienia. Następnie lekko powyżej tego miejsca koniecznie zastosujcie rozświetlacz! Bo w tym sezonie wszystko ma błyszczeć! A jeśli nie macie pod ręką czegoś takiego, z powodzeniem może wam posłużyć perłowy lub metaliczny cień do powiek w kolorze białym, brzoskwiniowym, bladoróżowym czy złotym.

A co z ustami? Postawiłyśmy na oczy i tego się trzymamy, wiec usta powinny pozostać blade, beżowe lub naturalnie różowe.

lipstick-478757_1280

Kolejna propozycja – fokus na usta

Nie dla każdego jednak taki makijaż będzie odpowiedni. Z pewnością sprawdzi się u młodych dziewczyn, z gładką skórą wokół oczu. Dla pozostałych pań również znajdzie się coś spektakularnego. Jeśli np. macie piękne usta, to użyjcie ich do przyciągnięcia uwagi. Mocna, krwista czerwień, ciemna śliwka czy głębokie bordo nadadzą twarzy zmysłowości. W tym przypadku oczy wystarczy podkreślić jasnymi, najlepiej matowymi cieniami i tuszem do rzęs, a dla odważnych nawet tusz będzie zbędny. Jedynym koniecznym warunkiem, żeby taki makijaż odegrał swoją rolę, jest idealne wyrównanie koloru skóry korektorem, podkładem i pudrem. Nawet róż czy bronzer należy stosować tu z umiarem.

A na koniec – mocne utrwalenie!

Co zrobić, żeby w trakcie szalonej zabawy makijaż nie słynął z twarzy?

W większości drogerii są już dostępne tzw. spraye fiksujące, czyli utrwalające makijaż. Ponieważ głównym ich składnikiem jest z reguły alkohol, nie nadają się do codziennego stosowania, nasza skóra nie przeżyłaby tego. Jednak na taką noc, jak sylwester, doskonale się sprawdzają! Dla osób z cerą tłustą czy mieszaną, niezbędne będą również bibułki matujące, które zbierają nadmiar sebum, nie naruszając makijażu. Z tak utrwalonym make-up’em i takim zabezpieczeniem, bez przeszkód przetańczycie całą noc .

Korzystając z tej okazji, życzę wszystkim czytelniczkom szampańskiej zabawy sylwestrowej i pomyślności w nadchodzącym roku! Bądźcie z nami, jak już się powysypiacie. Do zobaczenia w 2015 roku! 🙂

_DSC0052

Korzystając z tej okazji, życzę wszystkim czytelniczkom szampańskiej zabawy sylwestrowej i pomyślności w nadchodzącym roku! Bądźcie z nami, jak już się powysypiacie , do zobaczenia w 2015 roku! 🙂

Udostępnij
Przypnij
Szepnij
KOMENTARZE

Co myślisz o artykule?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *