Domowe sposoby walki z cellulitem

Słowa „skórka pomarańczowa” mogą mieć pozytywny wydźwięk ale tylko w odniesieniu jako dodatek smakowy do ciasta czy czekolady 😉

Żadna z nas nie chce jej jednak mieć jako dodatek do ud, pośladków czy brzucha. W poprzednim artykule pisałam o tym, czym jest i skąd się bierze cellulit. Jakie są najskuteczniejsze sposoby walki bez szargania portfela kosztownymi zabiegami czy hiperdrogimi kosmetykami?
 Jednym z problemów powodujących jego postanie jest nieprawidłowy przepływ limfy w naczyniach limfatycznych. Dlatego jednym ze skuteczniejszych sposobów jest masaż. Można go wykonywać samemu np pod prysznicem, przy pomocy szorstkiej rękawicy, co dodatkowo usprawni mikrokrążenie. Okrężnymi ruchami kierujemy się z dołu do góry, od łydki do kolana i od kolana do uda i dalej w kierunku brzucha.
Podobne działanie mają peelingi na bazie cukru czy kawy.
Po dokładnym wypeelingowaniu i pobudzeniu krążenia warto wmasować w skórę naturalne olejki o działaniu antycellulitowym. Należą do nich między innymi olej macadamia, arganowy, rozmarynowy, o ironio- pomarańczowy 😉 i masło Shea. Ale tu trzeba pamietać, ze nie chodzi tylko o sam olejek ale o rytuał wmasowania.
Kolejnym ważnym czynnikiem w walce z cellulitem jest odpowiednie nawodnienie organizmu. Ale! To też nie zapewni wam 100% zwycięstwa. Cellulit to złożony problem ale ważne jest, żeby pamietać, że to nieprawidłowe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej i to na tym należy się skupić. I nie, nie twierdzę, że w związku z tym dotyczy on tylko kobiet(!) z nadwagą. Te szczupłe też są nim nękane. Dużo jednak zależy od kondycji i proporcji naszego ciała. Wiotkie, słabe mięśnie i nadmiar wody (gromadzący się de facto przez zbyt słabe nawadnianie) potęgują cellulit niezależnie od wskazówki na wadze. Z własnego doświadczenia wiem zatem, że wzmacnianie mięśni, uelastycznianie ich i rozciąganie to najlepsza i najszybsza droga do pozbycia się tego uciążliwego defektu. Mnie osobiście o cellulicie pozwoliły zapomnieć ćwiczenia z Ewą Chodakowską Niezależnie jednak, jaką formę wybierzecie, pamiętajcie, żeby łączyć wszystkie możliwe sposoby walki.

Udostępnij
Przypnij
Szepnij
KOMENTARZE

Co myślisz o artykule?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *